wtorek, 25 listopada 2014

Dwa wejścia na Mount Everest

DWA WEJŚCIA NA MOUNT EVEREST
w Kinie Pod Baranami
EVEREST - POZA KRAŃCEM ŚWIATA (2013)
oraz
THE EPIC OF EVEREST (1924)
z muzyką na żywo zespołu KARPATY MAGICZNE

Dwie próby zdobycia Dachu Świata w dwóch ujęciach - tego z początków kinematografii i tego zrealizowanego niemal wiek później, z wykorzystaniem najnowszych technologii kinematograficznych. Kino Pod Baranami zaprasza na pokazy specjalne filmów dokumentalnych, pokazujących wejście na najwyższą górę Świata.

Współczesny dokument Everest - poza krańcem świata, o pierwszym udanym wejściu na Mount Everest, zaprezentowany zostanie dwukrotnie: w piątek, 28 listopada (3D) oraz we wtorek, 2 grudnia (2D), o godz. 21.00. Pokaz niemego filmu z 1924 roku, The Epic of Everest,  odbędzie się w sobotę, 6 grudnia, o godz. 21.15, w ramach 15. edycji Festiwalu Filmu Niemego, a towarzyszyć mu będzie muzyka na żywo w wykonaniu zespołu Karpaty Magiczne.

Dokument Everest - poza krańcem świata łączy w sobie archiwalne materiały z legendarnej wyprawy, jej fabularyzowaną rekonstrukcję oraz rewelacyjne ujęcia samego szczytu w technologii 3D. To opowieść o jednej z najbardziej heroicznych wypraw w dziejach i historycznym zwycięstwie sir Edmunda Hillary'ego i szerpy Tenzinga Norgaya nad najwyższą górą na Ziemi. Autorem zdjęć jest Richard Bluck, który pracował wcześniej przy filmach Avatar, Hobbit i Władca Pierścieni i jest jednym z największych światowych autorytetów w dziedzinie technologii 3D.

Inne spojrzenie na wyprawę na Dach Świata daje alpinista i filmowiec kapitan John Noel, który zarejestrował swoją kamerą trzecią w historii wyprawę na Mount Everest. W roku 1924 podjęli się jej wybitni himalaiści: Andrew Irvine i George Mallory. Dokument The Epic of Everest to zapierające dech w piersiach obrazy nakręcone na początku XX wieku w ekstremalnych warunkach. Muzykę na żywo do filmu wykona zespół Karpaty Magiczne, inspirujący się m.in. tradycjami muzycznymi łuku Karpat i Azji Centralnej.

W PROGRAMIE:
piątek, 28 listopada, godz. 21.00
EVEREST - POZA KRAŃCEM ŚWIATA  (3D) | BEYOND THE EDGE
reż. Leanne Pooley, USA 2013, 90’
BILETY: 22 zł (normalny) | 18 zł (ulgowy) | 17 zł (senior)

wtorek, 2 grudnia, godz. 21.00
EVEREST - POZA KRAŃCEM ŚWIATA (2D) | BEYOND THE EDGE
reż. Leanne Pooley, USA 2013, 90’
BILETY: 18 zł (normalny) | 14 zł (ulgowy)

sobota, 6 grudnia, godz. 21.15
THE EPIC OF EVEREST | THE EPIC OF EVEREST: THE OFFICIAL RECORD OF MALLORY AND IRVINE’S 1924 EXPEDITION
reż. John Noel, Wielka Brytania 1924, 87’
- muzyka na żywo | live music: Karpaty Magiczne (PL)
Pokaz w ramach 15. Festiwalu Filmu Niemego - “Obrazy rzeczywistości”
BILETY: 28 zł (normalny) | 22 zł (ulgowy/senior)


O FILMACH:

THE EPIC OF EVEREST | THE EPIC OF EVEREST:
THE OFFICIAL RECORD OF MALLORY AND IRVINE’S 1924 EXPEDITION
reż. John Noel, Wielka Brytania 1924, 87’
- muzyka na żywo | live music: Karpaty Magiczne (PL)

Pokaz w ramach 15. Festiwalu Filmu Niemego - “Obrazy rzeczywistości”, który odbędzie się w Kinie Pod Baranami w dn. 4-5 grudnia 2014.

Choć pierwsi ludzie stanęli na Dachu Świata w 1953 roku (o czym opowiada film Everest - poza krańcem świata), już w latach dwudziestych XX wieku Mount Everest rozpalał ambicje i przyciągał śmiałków. W 1924 roku wyruszyła w góry trzecia w historii ekspedycja. W jej skład weszli najwybitniejsi himalaiści epoki, m.in. Andrew Irvine i George Mallory.

John Noel, odpowiedzialny za dokumentację wyprawy, pracował z kamerą w ekstremalnych warunkach, jednak udało mu się zarejestrować zapierające dech w piersiach obrazy. Film zawiera także najwcześniejsze uwiecznione na taśmie filmowej sceny z życia mieszkańców Tybetu.

muzyka na żywo: KARPATY MAGICZNE
Magiczny projekt, który - poprzez oryginalne brzmienia niezwykłych instrumentów - próbuje sięgać do serca najstarszych tradycji muzycznych.



EVEREST - POZA KRAŃCEM ŚWIATA | BEYOND THE EDGE
reż. Leanne Pooley, USA 2013, 90’

Wznoszący się na 8 848 m n.p.m. Mount Everest, pokryty zabójczym labiryntem lodowych zrębów i szczelin, długo stanowił śmiertelne wyzwanie. Przez trzydzieści lat żadnej z piętnastu wypraw nie udało się zdobyć szczytu, a trzynaście osób przypłaciło atak na górę życiem. Wielu twierdziło wówczas, że wysokość szczytu i panujące warunki atmosferyczne uczyniły go dla człowieka niemożliwym do zdobycia. Stawiając czoła ekstremalnej pogodzie, zdradliwym wiatrom i przeraźliwemu zimnu, walcząc z chorobą wysokościową i skrajnym wyczerpaniem, 29 maja 1953 roku o godzinie 11.30 Edmund Hillary i Tenzing Norgay dokonali niemożliwego i dotarli jako pierwsi ludzie na główny wierzchołek Everestu.

Film koncentruje się przede wszystkim na samej wspinaczce. Ludzie wiedzą, że Hillary i Norgay zdobyli Dach Świata, ale niewielu zna szczegóły tej wyprawy i dramatyczne momenty, które miały wtedy miejsce. Choć alpiniści dysponowali najlepszym możliwym wówczas sprzętem, w porównaniu z dzisiejszym wydaje się on wręcz prymitywny.

Materiały dokumentujące to historyczne wydarzenie udostępniło ekipie filmowej Królewskie Towarzystwo Geograficzne w Londynie, które było częścią wyprawy z 1953 roku. W filmie wykorzystano również oryginalne wywiady z uczestnikami ekspedycji.




TWÓRCY O FILMIE EVEREST - POZA KRAŃCEM ŚWIATA:
Producent filmu Matthew Metcalfe:
Technologia 3D najlepiej pasuje do dwóch typów obrazów: wtedy, kiedy mamy do czynienia z głębią i dużymi przestrzeniami i wtedy, gdy mamy jakiś powód, by jej użyć. Naszym powodem była chęć umieszczenia widzów w sytuacji autentycznego doświadczenia. 3D sprawia, że czujemy się tak, jakbyśmy tam byli. Od samego początku wiedzieliśmy, że chcemy zabrać widzów w podróż od stóp do szczytu Mount Everestu. 3D pomogło nam to osiągnąć

Reżyser Leanne Pooley:
Everest – poza krańcem świata to prawdziwy dar dla filmowca. Chciałam zabrać widzów w podróż na sam szczyt, ale również opowiedzieć niezwykła historię o wyjątkowej wytrwałości, dążeniu do celu i odwadze w obliczu przeciwności. To wstrząsający, ale jednocześnie inspirujący thriller w starym stylu. Zachęci widzów do zmierzenia się z ich własnymi górami, niezależnie od tego, czym dla nich są.
To niesamowita historia pełna heroizmu, dramatyzmu, niebezpieczeństw i emocji, a do tego bardzo dobra historia. Na poziomie emocjonalnym to opowieść nie tylko o zdobyciu góry, ale też o nieśmiałym człowieku, który nie tylko dosłownie zdobył górę, ale też pokonał własną niepewność i zwyciężył samego siebie.

KINO POD BARANAMI
Rynek Główny 27, Kraków
(12) 423 07 68


Antropolog w podróży

Dom Kultury w Rybniku-Chwałowicach
Rybnik ul. 1 Maja 91B, tel. 32 4216222

Stowarzyszenie Podróżnicze Enjoy Life www.facebook.com/stowarzyszenieenjoylife 
i Dom Kultury Chwałowice www.dkchwalowice.pl zapraszają na cykl spotkań - PODRÓŻE W NIEZNANE.


4 grudnia (czwartek) 2014 r. godz. 18.00
Piotr Grządziel - Antropolog w podróży
Wstęp wolny!
Piotr Adam Grządziel to wciąż dobrze się zapowiadający antropolog. Jego teksty były z sukcesem odrzucane przez wiele redakcji. Nie udało mu się również być gościem jakichkolwiek śniadaniowych telewizji. Jednak gdzieś tam jeździ i coś tam robi. Członek Stowarzyszenia Międzykulturowego MALOKA www.maloka.org.pl. O swoich fascynacjach, ale także i lękach będzie opowiadał w Domu Kultury Chwałowice w barbórkowy wieczór. Sam o sobie mówi tak: „Z mojego dyplomu wynika, że studiowałem etnologię, czyli ludoznawstwo. Wolę mówić o sobie, że jestem antropologiem. Kim jest antropolog? Najprościej powiedzieć, że to ktoś zajmujący się antropologią. I tu zaczynają się schody. Jeszcze można się zgodzić na pierwsze zdanie hasła pochodzącego z nieomylnej Wikipedii: antropologia - interdyscyplinarna dziedzina nauki na pograniczu nauk humanistycznych, społecznych i przyrodniczych.Do tego, co napisano dalej zawsze ktoś będzie miał wątpliwości. Ja staram się zajmować człowiekiem, tropić te same kody zachowań w różnych przestrzeniach i czasach. Potwierdzać, że wszyscy jesteśmy tacy sami. Opowiem o swoich podróżach do Afryki, na Bałkany, Podlasie, Kaukaz i Podkarpacie, o fascynacjach, obawach i lękach. To bardzo różne miejsca, ale wszystkie opowiadają tę samą historię.” Prawdziwe oblicze Piotra Grządziela na jego blogu: www.islandunguja.blogspot.com.

fot. Piotr Grządziel fot. Piotr Grządziel fot. Piotr Grządziel Gorąco zapraszam i polecam,
Krzysztof Łapka
tel. 513064196


Zapraszam także na najbliższe podróżnicze festiwale:
3 Żorski Festiwal Podóży i Nauki OPINIE - 29 listopada 2014 - Żory
Szczegółowy program na stronie: www.festiwalopinie.pl 

XI Raciborski Festiwal Podróżniczy WIATRAKI - 28-30 listopada 2014 - Racibórz
Szczegółowy program na stronie: www.wiatraki.rosynant.pl

- - -

Gorąco polecam I etap odbudowy domu ze słomo-gliny, który spłonął 18.08.2014 r. w Ekologicznej Osadzie Bardo w Kotlinie Kłodzkiej: http://polakpotrafi.pl/projekt/ekoosada
www.facebook.com - Fanpage akcji odbudowy domu
www.kobielus.most.org.pl - Strona gospodarstwa Brzozowy Gaj
www.bardo.ekoosada.pl - O projekcie Ekoosada Bardo
www.osadnicyzopolnicy.cohoto.net - Blog o Ekoosadzie i Opolnicy

Siedlisko, które tworzy Paweł Kobielus to miejsce, w którym propagowany jest zdrowy tryb życia. W ramach wolontariatu czy warsztatów można korzystać z wszechstronnej wiedzy jaką Paweł posiada. Istnieje możliwość nauki podstaw samowystarczalności, ekologicznej uprawy ogrodu, zielarstwa, przetwarzania żywności, budownictwa naturalnego itd. Jest to miejsce, gdzie można się dzielić swoimi doświadczeniami i pomysłami i miło spędzić czas blisko natury.

wtorek, 11 listopada 2014

14 x 8000 Jerzego Kukuczki

Agencja Extreme Group i Dom Kultury w Rybniku-Chwałowicach
 zapraszają wszystkich miłośników gór i nie tylko na kolejne spotkanie
w ramach KLUBU MIŁOŚNIKÓW GÓR.

Gościem klubu w dniu 20 LUTEGO (czwartek) 2014 r. o godz. 18.00
będzie Cecylia Kukuczka z prezentacją zatytułowaną:
14 x 8000 JERZEGO KUKUCZKI

UWAGA: W ramach spotkania będzie można nabyć książki Jerzego Kukuczki - „MÓJ PIONOWY ŚWIAT” i „NA SZCZYTACH ŚWIATA” oraz film Jerzego Porębskiego „Kukuczka” - przygotowane przez Fundację „Wielki Człowiek” www.kukuczka.net w Katowicach.

Wstęp to jedyne 8 zł.
DZIECI I MŁODZIEŻ do 16 lat - WSTĘP WOLNY!


Jerzy Kukuczka - jeden z najwybitniejszych himalaistów XX wieku. Ślązak z krwi i kości urodził się 24 marca 1948 r. w Bogucicach. Sercem również góral, bo jego rodzina pochodziła z Istebnej, w październiku 25 lat temu wyruszył na ostatnią swoją wyprawę, z której nie wrócił. Zginął w ścianie, która była jego marzeniem. Zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia, kiedy w 1979 stanął u jej podnóża i rozpoczął podbój Himalajów. Tylko niespełna 8 lat zajęło mu zdobycie Korony Himalajów i Karakorum - wszystkich 14 ośmiotysięczników. Wspinał się w ekstremalnie ciężkich warunkach zimą albo nowymi drogami. Słynął z ogromnej wytrzymałości psychicznej i fizycznej. Jego partnerami byli m.in. Wojciech Kurtyka, Artur Hajzer, Krzysztof Wielicki, Ryszard Pawłowski. W 1988 r. na igrzyskach olimpijskich w Calgary wraz z Reinholdem Messnerem nagrodzony został srebrnym Orderem Olimpijskim. Zginął na wysokości 8300 metrów 24 października 1989 r. podczas wspinaczki nową, słynną, niezdobytą wówczas południową ścianą Lhotse. Szczyt atakował wspólnie z Ryszardem Pawłowskim. Kukuczka wspinał się, jako pierwszy i tuż przed granią szczytową odpadł. Lina, nie wytrzymując obciążenia, pękła, a wspinacz spadł w dwukilometrową przepaść. Ciała Kukuczki nigdy nie odnaleziono. Na szlaku z Dingboche do Chukung stoi tybetański czorten, na którym umieszczono tablicę pamiątkową. Miejsce to, tym razem w 25 rocznicę śmierci swojego męża, odwiedziła Cecylia Kukuczka. Imię słynnego himalaisty nosi Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach i wiele szkół, m.in. Społeczna Szkoła Podstawowa i Dwujęzyczne Społeczne Gimnazjum w Rybniku.

Jerzy Kukuczka
Jerzy Kukuczka podczas wyprawy na Lhotse w 1979 r. (fot. z arch. Fundacji Wielki Człowiek)

Korona Himalajów i Karakorum Jerzego Kukuczki: 4 października 1979 - Lhotse (8516 m), 19 maja 1980 - Mount Everest (8850 m), 15 października 1981 - Makalu (8463 m), 30 lipca 1982 - Broad Peak (8047 m), 1 lipca 1983 - Gaszerbrum II (8035 m), 23 lipca 1983 - Gaszerbrum I (8068 m), 21 stycznia 1985 - Dhaulagiri (8167 m), 13 lutego 1985 - Czo Oju (8201 m), 13 lipca 1985 - Nanga Parbat (8126 m), 11 stycznia 1986 - Kanczendzonga (8586 m), 8 lipca 1986 - K2 (8611 m), 10 listopada 1986 - Manaslu (8156 m), 3 lutego 1987 - Annapurna (8091 m), 18 września 1987 - Sziszapangma (8013 m).

Czorten w Chuckung
Czorten w Chuckung (fot. z arch. Fundacji Wielki Człowiek)

Fundacja Wielki Człowiek została założona w marcu 2013 roku przez rodzinę Jerzego Kukuczki. Jej celem są szeroko rozumiane działania na rzecz kultury, sztuki, sportu i edukacji. Jedną z wiodących gałęzi działalności jest popularyzacja dokonań Jerzego Kukuczki - jednego z najwybitniejszych himalaistów na świecie. Fundacja dąży do digitalizacji archiwaliów, publikacji książek, albumów, filmów, opieki nad Izbą Pamięci w Istebnej oraz do powstania muzeum Jerzego Kukuczki. Strona: www.kukuczka.net.



Trailer filmu „Kukuczka”: https://www.youtube.com/watch?v=AvN_-UePJPU


Gorąco zapraszam i polecam,
Krzysztof Łapka
Klub Miłośników Gór
tel. 513064196

poniedziałek, 10 listopada 2014

Alpy na wariata. Na początku były Ferraty

Tytuł: „Alpy na wariata. Na początku były Ferraty
Autor: Dariusz Kujawski
Wydawnictwo FLOSART

„Alpy na wariata” to książka – przynęta. Na tych, którzy ciągle na przyszłość odkładają realizację swoich marzeń. Przekładają na później zamianę wizji w czyny, uciszają drzemiące w nich ambicje i pasje. Jej bohaterowie potrafią bowiem bez oporów wsiąść w samochód i pędzić przed siebie tysiące kilometrów, by zdobyć upragniony szczyt.

Książka zawiera cztery opowieści o górach, wędrówce wśród skał oraz męskiej przyjaźni. Tu nie ma hoteli, a zamiast tego noclegi co najwyżej w namiocie, chociaż częściej w samochodzie lub pod gołym niebem. Książka pokazuje, że w dzisiejszych czasach można jechać w nieznane, nawet w centrum Europy. „W nieznane” znaczy po prostu na oślep wybierając kierunek, nie do końca wiedząc, gdzie droga poprowadzi. Jej bohaterowie, gdy tylko mogą, ruszają w góry, by dać się ponieść swojemu szaleństwu. Ich ambicja nie opada wraz z upływem potu i zmęczeniem ciała. Nie ustępują, mimo porażek i błędów. Siła gór kontra siła grupy śmiałków – to esencja czterech wypraw książki „Alpy na wariata”.

Uczestnicy wypraw:

Dariusz Kujawski – informatyk
Mieszkam w Warszawie, ale mój duch błąka się wśród szczytów. Nie ma dnia bym nie myślał o drodze prowadzącej w dal, górach i ciszy, która „tam wysoko” zstępuje łagodnością z nieba.

Karol Więckowski – elektronik
Gdy wyruszam na kolejną wyprawę nic innego się nie liczy. Nie myślę o domu, pracy i codziennym życiu. Liczą się tylko kolejne metry do pokonania, kolejne szczyty do zdobycia.

Adam Szałanda – informatyk
Często myślę sobie, że kiedyś będę miał wiele do opowiedzenia moim dzieciom i wnukom. Wierzę, że historie o moich przygodach i ludziach, których spotkałem na szlaku zawiodą ich tam, gdzie mnie – na szczyty!

Lucjan Modzel – informatyk
Wdrapuję się głównie w grupie, ale czasami też samotnie rozbijam namiot upajając się wieczorną, górską ciszą i każdym kawałkiem polara o zimnym poranku.

Grzegorz Misztal „Misiek” – informatyk
Od kiedy pamiętam pociągały mnie sporty z nutą adrenaliny: boks, elementy sztuk walki, potem walki rycerskie i przynależność do Bractwa Rycerskiego Komturii Nidzickiej, a od kilku lat także wspinaczka górska i jaskiniowa.

Piotr Amenda – ratownik medyczny
We wspinaczce odnajduję sens życia, narodziny wiary w to, co nieuniknione, a zarazem stracone na równinach. Dodaje mi to sił na kolejne wyprawy i wyznacza kierunek ścieżki życia.

poniedziałek, 3 listopada 2014

StrongPhone D2 vs. StrongPhone Q4 – który dla kogo?

Do obecnego w ofercie elektroniki outdoorowej EVOLVEO StrongPhone Q4, dołączył młodszy brat – StrongPhone D2. Oba telefony to Dual Simy o zwiększonej odporności na zalania, wstrząsy czy upadki – spełniają normy IP67. Smartfony zewnętrznie są prawie identyczne – StrongPhone D2 ze względu na sporą baterię 4500 mAh, jest trochę grubszy, a na jego obudowie odnajdziemy, obok czerni, nieco wojskowej zieleni. Oba telefony trafiają w potrzeby osób, których pasje lub środowisko pracy naraża elektronikę osobistą na ciężkie obrażenia, czy zupełną dezintegrację. Jest jednak kilka detali, które powodują, że każdy z tych wytrzymałych smartfonów celuje w nieco innych odbiorców. Co odróżnia od siebie te dwa modele?

StrongPhone D2
W konstrukcji StrongPhone D2 wykorzystano mniej wymagające podzespoły oraz pojemniejszą baterię 4500 mAh, dzięki czemu użytkownicy mogą spodziewać się, że ich telefon wytrzyma bez ładowania nawet do 6 dni przy normalnym użytkowaniu. Telefon jest wyborem osób potrzebujących energooszczędnego urządzenia, które zadowolą się  512mb RAM i dwurdzeniowym procesorem, w zamian otrzymując smartfona, którego podłączą do ładowarki średnio 5-6 razy w miesiącu.

StrongPhone Q4
W Q4 zastosowano wydajniejszy, czterordzeniowy procesor i 1 GB RAM, lepszy, 8 mpix aparat fotograficzny, a bateria z zestawu ma pojemność 2800 mAh. Zaproponowana w urządzeniu technologia pozwoli na długość pracy urządzenia do 3 dni. Znacznie szybciej uszczupla pojemność baterii w porównaniu do energooszczędnego D2, jednak rekompensuje to wykonaniem lepszej jakości zdjęć i filmów oraz wydajniejszą pracą urządzenia, na co zwrócą uwagę osoby oczekujące błyskawicznych reakcji ulubionych aplikacji czy gier.

Wilk syty i owca cała?
Istnieje rozwiązanie umożliwiające wykorzystanie w pełni atutów jednego i drugiego urządzenia – posiadacze StrongPhone Q4 mogą doposażyć się w baterię 4500 mAh, którą EVOLVEO wprowadziło na rynek jako akcesorium dodatkowe do tego telefonu. Standardowo oprogramowanie nastawione jest na odczyt zużycia baterii dedykowanej. Aby telefon poprawnie odczytywał zużycie pojemniejszej baterii, należy odesłać telefon do autoryzowanego serwisu EVOLVEO na bezpłatną aktualizację oprogramowania. Aktualizacja dostosuje odczyt zużycia baterii do baterii pojemniejszej. Rozłąka z telefonem, odesłanym w tym celu do serwisu, trwa około 3 dni robocze.

Główne różnice pomiędzy telefonami producent przedstawił w prezentacji wideo, którą można obejrzeć na kanale YouTube EVOLVEO https://www.youtube.com/watch?v=k-FRM02kz5U&feature=youtu.be.