wtorek, 22 października 2013

Wszystko, czego nie wiecie o prawdziwych góralach

Mieszkańcy polskich gór to ludzie twardzi, niepokorni i ceniący tradycyjne wartości. Są religijni i przedsiębiorczy. Przywiązani do rodziny, ale także, bardziej niż mieszkańcy innych regionów, podatni na depresję. Ich autentyczny wizerunek daleki jest od obrazków rodem z Cepelii. Portki z parzenicą noszą rzadko, za to kaca często leczą żyntycą, czyli owczą serwatką.

Jak najlepiej poznać tatrzańską historię, kulturę i kuchnię? Słuchając opowieści ludzi, którzy góry szanują i rozumieją. Są wśród nich: Bartłomiej Kuraś, urodzony w Zakopanem góral z dziada pradziada oraz Paweł Smoleński, który w Tatrach spędził dzieciństwo i młodość. Ich „Kruca Fuks. Alfabet góralski” to błyskotliwy przewodnik po góralskiej historii i współczesności. Książka trafi do naszych księgarń 25 października. Dzięki niej dowiecie się m.in., że…
  1. NA GŁOWIE PRAWDZIWY GÓRAL MA COPKĘ Z GNIOZDKIEM
    Zwyczajna wełniana czapka noszona z fantazją to charakterystyczny element stroju Podhalan, a nie jak sądzą niektórzy – kapelusz z orlim piórem lub wysoka czapka zbójnika. Copka z gniazdkiem może być z pomponem lub bez, najlepiej barwy nieokreślonej. Jej modelowaniu pomaga piwko albo kieliszeczek.

  2. ŻYNTYCA NAJLEPSZA NA KACA
    Żyntyca, czyli owcza serwatka, pozostałość po produkcji bundzu pomogła niejednemu góralowi przetrwać dzień po ciężkiej nocy. Znakomicie leczy kaca. Można ją dostać u juhasów podczas wypasu owiec. Ostrożność w jej piciu powinny zachować osoby o słabych żołądkach.

  3. HALNY SPRZYJA ROZRÓBOM
    Zofia Schiffer porównała wszystkie zakopiańskie bójki z lat 1964 i 1965. 77 proc. ze 148 bijatyk miało miejsce podczas halnego. Podczas podmuchów zauważyła także nieco większą liczbę samobójstw niż w czasie bezwietrznym. Górale mówią, że przez halny ludzie się wieszają. Podobno przyspiesza także porody. Ale na pewno może połamać tysiące drzew.

  4. LEKTYKA ZAMIAST KOLEJKI NA KASPROWY
    Dziś trudno wyobrazić sobie Kasprowy Wierch bez słynnej kolejki linowej. Ale na początku XX w. całkiem serio rozważano użycie balonów i lektyk. Przełomu dokonał lwowski inżynier Walerian Dzieślewski, który przedstawił pierwszy projekt tatrzańskiej kolejki. Miała prowadzić nie na Kasprowy Wierch, tylko leżącą nieopodal Przełęcz Świnicką.

  5. O NIEDŹWIEDZIA ŁATWIEJ W TATRACH NIŻ W PARKU YELLOWSTONE
    Niedźwiedzia trzy razy łatwiej spotkać w Tatrach niż w Parku Yellowstone. Po polskiej stronie żyje ich kilkanaście. Najwięcej – w rejonie Morskiego Oka. Niedźwiedzie mają też gawry (zimowe legowiska) w Tatrach Zachodnich. Są szczególnie niebezpieczne podczas żerowania, lub gdy ktoś się do nich zbliża np. w celu sfotografowania.

Znacznie więcej tatrzańskich opowieści znajdziecie w książce „Kruca Fuks. Alfabet góralski”.



Bartłomiej Kuraś, Paweł Smoleński
„Kruca Fuks. Alfabet góralski”
Strony: 328
Wydawnictwo Agora
ISBN: 978-83-268-1275-0
Premiera: 25 października 2013 r.

Informacji udziela:
Go Culture. Komunikacja dla kultury
Katarzyna Petrykowska, t: 48 790 797 611, 22 499 10 20
Julia Rzemek, t: 790 765 642, 22 416 42 27

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz